Graficzne darmówki - fonty, cliparty, patterny, tekstury, tapety, mockupy i wiele więcej. Można je zdobyć pobierając je ze stron, które oferują darmowe elementy graficzne, ale i nie tylko. Również można je zdobyć na płatnych stronach. Tak, dobrze czytacie, na płatnych platformach można zdobyć tzw. "graficzne darmówki". Dzisiejszy wpis, będzie odpowiedzią na często zadawane pytanie, które towarzyszyło mi podczas studiów: czy warto?
Pewnie się teraz zastanawiacie
"Jak to? Darmowe grafiki na płatnych stronach?", niektóre serwisy oferują swoim subskrybentom takie prezenciki raz na jakiś czas. Wybierają spośród istniejących płatnych pakietów, te które uważają, że warto je dać na darmowe prezenty. Pewnie niektórzy z Was sobie pomyślą
"Pewnie dają te, które nie schodzą" - powiem Wam, że macie po części racje, niektóre serwisy tak działają.
Kiedyś z takiego serwisu korzystałam - były darmowe pliki, do wykorzystania jak tylko dusza zapragnie, dziwne? Nie. Były to rzeczy, które za każdym razem jak wchodziłam na tę stronę, na stronie głównej były podpisane jako "wyprzedaż". Co jakiś czas o te parę dolarów obniżane, aż w końcu trafiło na darmówkę.
Można by dyskutować na temat tego czy to było fair czy nie. Jedni będą uważali, że nie, bo przecież, to że Wy jesteście jako subskrybenci i nie jednokrotnie przyjmujecie spam od danej strony na swojego maila zobowiązuje ich do tego, aby nie dawać Wam byle
"g". Z drugiej strony, jeśli by rzucili ciekawy font za 100 dolarów, który schodzi jak świeże bułeczki to czy to by było fair wobec twórcy, że dano jego pracę na darmówkę i takim sposobem stracił parę ładnych sumek? No też nie. Ktoś włożył w to swój czas, umiejętności i ogrom pracy, aby taki font z efektem
WOW stworzyć. Co jak co, ale font wcale nie jest tak łatwo stworzyć. Wiem coś o tym, bo sama swój font tworzyłam i jeszcze miałam z tego zaliczenie, które wbrew pozorom do najprzyjemniejszych nie należało, albo po prostu ja nie lubię tworzyć fontów :)
Są również strony, które na darmówki co jakiś czas rzucają tzw. hity. Można spotkać na nich fonty, cliparty, szablony na WP etc. które kosztują różnie, ale czas na pobieranie ich jest ograniczony. Na jednych stronach jest to tydzień, na drugich parę dni, a na innych parę godzin liczone od czasu wysłania newslettera. Jest to niewątpliwie wielka okazja na zdobycie ciekawych grafik lub fontów.
Tylko czy aby na pewno?
Skoro płatne rzeczy są udostępniane za darmo to znaczy, że można z nich korzystać do woli prawda? Są dwie strony medalu. Owszem, niektóre płatne grafiki, które są udostępniane później za darmo przez określony czas, mają licencję, która umożliwia nam korzystanie z danych plików dowolnie, gdzie chcemy i kiedy chcemy. Niestety, nie wszystkie. Niektóre z nich są
"okrojone" tzn. autor fontu czy pakietu grafik stwierdził
"ok, udostępnię w pakiecie darmówek swoją pracę, ale tylko na użytek własny". Znaczy to mniej więcej tyle, że możemy użyć jego pracy, ale tylko do własnych projektów, nie możemy tych projektów puszczać w obieg.
Złapała się na tym moja znajoma ze studiów, która poszukiwała elementów dekoracyjnych i fontów do tego, po prostu potrzebowała "na wczoraj" elementów z efektem watercolor. Na zajęciach nie było to możliwe, aby taki obrazek wykonać, więc sięgnęła po te płatne i nie strony z grafikami. Kiedy na jednej z płatnych stron znalazła idealne grafiki za darmo, po pobraniu w uwagach od autora było, że owszem może z nich korzystać, ale tylko na użytek własny, jeśli chce mieć swobodę używania tych grafik, to musi wykupić je za 30 dolarów. Kupiła, bo po co spędzać kolejne godziny na szukaniu czy przeciąganiu tego na następny dzień skoro projekt miał być "na wczoraj".
Inna sytuacja jaka towarzyszy darmowym grafikom, szczególnie kiedy dostajemy za darmo te płatne to rzucanie się na wszystko jak leci. Czasem naprawdę nie warto, bo coś zupełnie nie jest tego warte nawet za darmo. Wiem, co mówię, parę lat temu sama się rzucałam na wszystko jak leci, bo licencja, która pozwala wykorzystać je dowolnie, bo nie muszę wydawać na to pieniędzy i nie będzie mi szkoda, jeśli się okaże, że to jednak nie to. Zazwyczaj, w moich folderach pozostawało z tego nie wiele. Nie ma co się rzucać, lepiej poświęcić trochę czasu na rozeznanie się w tych plikach.
Takie rzucanie się na darmowe pliki, bez dokładnego rozeznania ma swoje minusy i nie mówię tutaj o sytuacji, kiedy chcemy pobrać grafikę do projektu, a okazuje się, że licencja na to nie pozwala. Mówię tutaj o sytuacji kiedy szykujemy się na pliki PNG, a tutaj mamy pliki AI, PSD lub EPS. Nie każdy ma możliwość otworzenia tych plików i wtedy z naszych upragnionych grafik nie mamy nic.
No chyba, że ktoś specjalnie wykupi sobie pakiet Adobe, aby pliki AI, PSD czy EPS otworzyć, chociaż EPS można otworzyć i w innych programach np. w najnowszej wersji GIMPa.
Powiem Wam teraz co naprawdę warto pobierać (dla posiadaczy PSa) i z czego warto korzystać (dla posiadaczy innych programów graficznych niż PS). Warto pobierać mockupy. Dzięki nim nasze prace będą się naprawdę super prezentować. Jest to wybawienie dla wszystkich tych, którzy chcą zaprezentować swój projekt dobrze, ale nie mają warunków do zrobienia zdjęć lub zastanawiają się jak najlepiej pokazać swoją stronę internetową. Dla tych osób, które nie posiadają programu ze stajni Adobe - warto korzystać z darmowych stron z mockupami, które oferują edytowanie naszego projektu online. Mimo wszystko zarówno w jednym i drugim przypadku, trzeba bardzo uważnie patrzeć co pobraliśmy/co edytujemy. Nie wszystkie mockupy są dobrze zrobione.
Jeśli chodzi o fonty, grafiki, patterny czy tekstury - warto i nie. Wszystko zależy od tego na co trafimy.
Czy warto pobierać graficzne darmówki?
Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi, jedni będą uważać, że tak inni, że nie. Jak ktoś usłyszy, że jakiś grafik kupił grafikę, to usłyszycie na pewno od wielu osób, że to niestosowane, tak nie powinno być. Z drugiej jednak strony, nie wszystko da się zrobić w programie graficznym. Nie raz trzeba zrobić coś manualnie i dopiero później poprawiać to w programie. Nie każdy też ma możliwość zrobienia czegoś manualnie. Po prostu nie ma odpowiednich narzędzi etc. Ja sama do jednego projektu byłam o krok od kupowania grafiki, bo jedna osoba z mojej rodziny zażyczyła sobie projekt graficzny z elementami linorytu, jednak w ostatniej chwili znalazłam miejsce, gdzie dany linoryt mogłam odbić, wiecie w domu farby drukarskiej, a tym bardziej prasy nie trzymam.
Na pewno darmowe grafiki są pomocne, na pewno są pomocne dla tych osób, które muszą/chcą stworzyć coś samemu, ale nie wiedzą jak dany element zrobić w danym programie graficznym.
Nie ma w tym nic złego. Nie każdy musi znać Photoshopa, Illustratora, GIMPa czy Inkscape.
Ważne tylko, aby uważnie czytać, co autor dodał w uwagach i jakie pliki pobieramy.